TEMATYKA OGÓLNA: Zwierzęta z dżungli i sawanny.
CELE: wzbogacenie wiadomości na temat życia krokodyli, rozwijanie koncentracji uwagi, rozwijanie umiejętności wypowiadania się na określony temat, rozwijanie sprawności manualnej.
- Ćwiczenia grafomotoryczne „Paszcza krokodyla”
Dziecko otrzymuje rysunek głowy krokodyla. Jego zadanie polega na dorysowaniu zębów w paszczy zwierzęcia oraz wody wokół (załącznik – GŁOWA KROKODYLA).
- Ćwiczenia logopedyczne
Rodzic wręcza dziecku lusterko, demonstruje ćwiczenia, powtarzając je kilkakrotnie i pilnuje dokładnego wykonania przez dziecko.
W paszczy krokodyla - dzieci dotykają czubkiem języka każdego zęba osobno, przy górnym i przy dolnym wałku dziąsłowym.
Nurkowanie- dziecko nabiera powietrze nosem i wypuszcza ustami, naśladując nurkowanie krokodyla pod wodą.
Rozmowa ptaszka z krokodylem- dziecko wymawia sylaby cienkim głosem, jak ptaszek (pi, po, pa, pe, pu, py), oraz grubym głosem, jak krokodyl (ła, ło, łi, łe, łu, ły).
Krokodyl otwiera szeroko paszczę- dziecko kilkakrotnie otwiera usta i je zamyka.
Małpka ma szerokie wargi- dziecko wywija górną wargę do góry, a dolną do dołu, naśladując wargi małpki.
Żyrafa ma długa szyję- przy otwartej jamie ustnej dzieci unoszą czubek języka wysoko w kierunku nosa.
- Zabawa ruchowa „Rodzina krokodyli”
Dwie osoby w domu pełnią rolę rodziców w rodzinie krokodyli, chodzą po pokoju na czworaka. Dziecko to mały krokodyl, który nie wykluł się jeszcze z jaja (siedzi w bezruchu, w dowolnym miejscu w pomieszczeniu). Rodzice podchodzą do jaj i dotykają ich. Dotknięty krokodylek wychodzi ze skorupki i na czworaka wędruje za swoim rodzicem. Zabawę możemy powtarzać zmieniając się rolami.
- Zabawa bieżna „Król lodu”
Dziecko trzyma w ręce berło. Biega za osobą z domu, by dotknąć i zamrozić ją. Kto zostanie dotknięty berłem - zamarza jak figurka lodowa i staje w bezruchu. Ostatnia osoba biegająca zostaje nowym królem lodu.
- Zabawa ruchowa „Na safari”
Zapraszamy dziecko na wycieczkę na safari. Mówimy, że będzie podglądać zwierzęta przez lornetkę. Dziecko chodzi po pokoju, dłonie zwinięte w pięści (lornetki) na wysokości brzucha, gdy rodzic klaśnie w dłonie na hasło rodzica np. Żyrafa- podnosi lornetkę do oczu i ogląda żyrafę od podłogi do samego sufitu (tam znajduje się jej głowa). Na hasło: Małpki- szybkim ruchem głowy przesuwa lornetkę z jednej strony na drugą i z góry na dół. Na hasło: Antylopy- głowę z lornetką przesuwa wzdłuż horyzontu, od lewej strony do prawej i od prawej do lewej. Na hasło podglądamy z ukrycia drapieżniki, tj. lwy , dziecko kładzie się na brzuchu i z lornetką przy oczach i obserwuje teren.
- Słuchanie opowiadania „Zwierzęta egzotyczne”
Daleko stąd, w Afryce, nad rzeką, żył krokodyl Paszczak i jego żona, krokodylica Paszczakowa. Nazywali się tak dlatego, że mieli ogromne paszcze pełne ostrych zębów i większość zwierząt się ich bała. Pani krokodylica zniosła jaja i zakopała je w piasku, żeby wykluły się z nich małe krokodyle. Nie musiała ich wysiadywać, tak jak robi to kura; wystarczyło, że słońce ogrzewało jaja w ciepłym piasku. Gdy nadchodziła odpowiednia pora, małe krokodyle przebijały pyszczkami skorupkę, wydostawały się ze środka, a mama przenosiła je w stronę rzeki. Pewnego dnia mała siewnica, szary ptaszek, który ma cętkowane, biało-czarne skrzydełka, usiadła na pniu płynącego w rzece drzewa. Była bardzo zmęczona długim lotem i chciała odpocząć, Zamknęła oczy, żeby się na chwilę zdrzemnąć, aż tu nagle pień drzewa zaczął się ruszać! Okazało się, że to nie drzewo, tylko grzbiet krokodyla Paszczaka wystający z wody.
-Piii!- zapiszczał wystraszony ptaszek i już miał odlecieć, gdy krokodyl powiedział:
-Nie bój się i odpoczywaj spokojnie. Nie zrobię ci krzywdy.
-To dlaczego otwierasz tak szeroko paszcze?- zapytała siewnica.
-Nie po to, żeby cię zjeść. Krokodyle w ten sposób chłodzą swoje ciało. Dzisiaj jest tak gorąco, że nawet woda w Nilu wydaje mi się zbyt ciepła.
-Chciałabym umieć pływać, ale moje piórka się do tego nie nadają- powiadają siewnica.
-A ja chciałabym umieć latać- odparł smutno krokodyl.- Jestem jednak za duży i za ciężki, no i nie mam skrzydeł. Jak chcesz, będę twoją łódką.
Razem przepłynęli dziesięć kilometrów, aż siewnica nabrała sił.
-Dziękuję, że pozwoliłeś mi popływać na swoim grzbiecie- powiedziała.
-Proszę bardzo. Pozdrów ode mnie dalekie kraje-odparł krokodyl.
Gdy nadszedł czas wykluwania się małych krokodyli, ich mama zjawiła się obok kopca z jajami i po kolei przenosiła swoje dzieci do Nilu. Była ciemna noc i pani Paszczakowa nie zauważyła, że jeden krokodylek wykluł się znacznie później od swoich braci i sióstr.
Kiedy wydostał się ze skorupki, nikt na niego nie czekał.
-Mamo!-pisnął krokodylek.- Gdzie jesteś?
Ale mama była już nad rzeką i nie wiedziała, że ma jeszcze jednego synka.
Kiedy rankiem wstało słońce, maluszek całkiem się zagubił. Słońce raziło go w oczy i nie wiedział, dokąd pójść. Nagle przyleciał mały ptaszek. To była siewnica.
-Nie martw się, krokodylku, pokaże ci drogę do mamy i taty. O widzisz? Trzeba iść tędy. Sama poleciała jak błyskawica do państwa Paszczków, żeby wezwać pomoc. Krokodylica od razu wyruszyła na spotkanie synka i przeniosła go w pyszczku prosto do rzeki.
-Dziękujemy ci, siewnico!- powiedział krokodyl Paszczak.
-Nie ma za co, trzeba sobie nawzajem pomagać- odparł ptaszek i poleciał daleko, za góry i lasy. Wieczorem małe krokodylki siedziały z rodzicami w zaroślach, a tata czytał im wierszyk na dobranoc:
Krokodylek
Prosto z jaja, w jedną chwilę,
Wyszedł mały krokodylek.
-Zimno, ciemno. Gdzie jest mama?
Z jaja wykluć się to dramat!
Teraz siedzę tu zielony,
patrzę w cztery świata strony,
pierwsze chcę postawić kroki,
lecz świat taki jest szeroki…
Drogę mi pokazał ptaszek,
bardzo miły świergolaszek.
Tam jest mama. Tak, to ona!
I radośnie uzębiona.
Ach, jak pięknie, och, jak słodko:
ja i mama, Nil i błotko!~
- Rozmowa na temat opowiadania.
- Jak nazywali się krokodyl i jego żona?
- Jak nazywał się mały szary ptaszek, z biało-czarnymi cętkami na skrzydełkach?
- W jaki sposób przychodzą na świat małe krokodyle?
- Kto pomógł małemu krokodylowi odnaleźć mamę?
- W jaki sposób dzieci mogą sobie wzajemnie pomagać?
- Praca plastyczna „Lepienie krokodyla z plasteliny”
Potrzebne będą: plastelina zielona, podkładka na której dziecko będzie lepić krokodyla
Rodzic pokazuje w jaki sposób ulepić krokodyla z plasteliny. Dziecko otrzymuje plastelinę i lepi poszczególne części krokodyla według instrukcji rodzica lub własnych pomysłów. Na koniec sprawdzamy czy krokodyl ma głowę, oczy, nozdrza, zęby, długi tułów, cztery łapy, ogon.
- Zabawy na świeżym powietrzu.
Zabawa orientacyjno- porządkowa „Krokodyle nad rzeką”
Rodzic wyznacza za pomocą sznurka miejsce, które będzie rzeką. Kiedy dziecko usłyszy gwizdek, porusza rękami, naśladując pływające krokodyle. Na dźwięk klaśnięcia w dłonie krokodyle wychodzą z rzeki na spacer po brzegu- dziecko maszeruje wokół wyznaczonego terenu.
- JĘZYK ANGIELSKI
Posłuchaj piosenki o zwierzętach na farmie i spróbuj naśladować odgłosy tych zwierząt w języku angielskim.
The Animals On The Farm | Super Simple Songs - YouTube
Posłuchaj nazw zwierząt na farmie, o których opowiada dziewczynka, powtarzaj nazwy za nią.
Farm animals for kids - Vocabulary fo kids - YouTube
Na koniec pokoloruj zwierzęta, które mieszkają na farmie, powtarzając jego nazwę ( załącznik – COLOURING PAGES FARM ANIMALS)
- ZAJĘCIA LOGOPEDYCZNE
Wejdź w link i wykonuj ćwiczenia, które przygotowała dla Ciebie Pani Małgosia
Wiosna by Małgorzata on Genially
LISTA ZAŁĄCZNIKÓW: